piątek, 8 stycznia 2016

piękne, zdrowe i zadbane włosy? mogą należeć do Ciebie :)


Włosów ciąg dalszy. Temat wcale nie został przecież wyczerpany w poprzednim wpisie.
Tym razem "na tapetę" bierzemy inne substancje niehormonalne oddziałujące na włos. Myślicie, ze już wszystko było na ten temat? Otóż, mylicie się... Zainteresowani? Zapraszam gorąco :)

Poprzednio wspominałam o hormonalnych przyczynach kłopotów z włosami. Tym razem pozostałe czynniki. To wcale nie znaczy, że to już koniec, gdyż czynników mających związek z kondycją włosów jest mnóstwo. Postanowiłam jednak, że te posty będą medyczne. Nie piszę o wpływie mycia, czesania, temperatur, środków chemicznych.... Tego dużo znajdziecie w innych miejscach. Aczkolwiek, jeśli będziecie chcieli, mogę omówić również i te czynniki, ale pod kątem zdrowotno-medycznym ;)



Cysteina i metionina. (Cys, Met)


Aminokwasy niezbędne do budowy włosa. Niedobór podejrzewa się w przypadku ich rozdwajania się i kruszenia.

Siarka. (S)

Potrzebna włosowi do uzyskania sprężystości i siły (wytrzymałości)

Cynk. (Zn)

Niedobór podejrzewamy gdy włosy wypadają. Chroni je przed wolnymi rodnikami, wpływa na podziały komórkowe, co determinuje wygląd.

Miedź. (Cu)

Gdy włosy łamią się, rozdwajają i wypadają, to może świadczyć o niedoborach tego pierwiastka.

Żelazo. (Fe)

Wspominałam już o nim kilkakrotnie (1234). Chyba nikogo nie zaskoczę wspominając o nim w tym zestawieniu ;) Jego braki powodują łamliwość, rozdwajanie się i kruszenie włosa.

Witaminy z grupy B.

B1. Tiamina.
Niedobór to wypadanie oraz zahamowanie wzrostu włosa.

B2. Ryboflawina. 
Niezbędna do prawidłowego wzrostu owłosienia.

B3. 
Poprawia ukrwienie skóry, wzrost włosa i jego kondycję.

B5. 
Przy niedoborze obserwujemy przedwczesne siwienie, wypadanie i suchość włosów.

B6. Pirydoksyna.
Bierze udział w produkcji aminokwasów niezbędnych do budowy włosa.

B7. Biotyna.
Tym, że jest ważna tez chyba wielu osób nie zaskoczę ;) Zapobiega łojotokowi, łupieżowi, wpływa na metabolizm skóry głowy, czyli stan i tempo wzrostu włosów. Przy braku biotyny, następuje silne wypadanie włosów, ich plątanie się i ścieńczenie.

Kwas foliowy.

On również poprawia ukrwienie skóry głowy, wpływa na odbudowę komórek skóry.

Witamina A. Retinol.
Jest potrzebna do keratynizacji włosa, nawilża, chroni przed wypadaniem i łupieżem.

Witamina E. Tokoferol.
Pełni funkcję ochronna w stosunku do naczyń włosowatych, przyspiesza podziały komórkowe włosa.

Witamina C.
Gdy nam jej brak, włosy stają się łamliwe, z tendencją do rozdwajania. Dzieje się tak z powodu ich nieprawidłowej struktury.


Na sam koniec jedna ważna rzecz, zanim pobiegniecie do apteki po te wszystkie "witaminki"- trzeba wiedzieć co, kiedy, w jakich ilościach i jak długo stosować. To nie prawda, że witaminy nie mogą zaszkodzić, a cały nadmiar wydalimy z organizmu np. z moczem. Pewnie ilości, przez pewien czas, owszem, ale nadmiar również może być niezdrowy, a o tym często się nie wspomina albo łatwo zapomina.


A na zdjęciach- Jula http://juliamlynarska.blogspot.com/




3 komentarze:

  1. ja miałam takie piękne włosy jak pani Willas,a teraz jest ich o połowę mniej ,obciełam ,ale to nic nie pomaga ,mam niedoczynność tarczycy i hoshimoto,i bardzo mnie bolą stawy ,badania w kirunku rematoidalnym ok ,tsh normaft3 ift4 też wyrównane,proszę o jakąś wskazówkę

    OdpowiedzUsuń
  2. A inne badania? Żelazo, selen, cynk, witaminy B?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tsh jest w normie jeśli nie przekracza 2,5, a ludzie z hormonami tarczycy najlepiej czuja sie gdy wartość ra spada do ok 1, nie patrzymy na przestarzałe normy laboratoryjne, które za normę uważają nawet wartość 4,5. Przy hashimoto zbadaj ferrytynę - magazyn żelaza. Mnie włosy wypadają, gdy mam jej poziom poniżej 60, a samo żelazo i morfologia ok. Warto tez zbadać 25ohD3, wit. B12, Mg, wapń, Pth.

    OdpowiedzUsuń